środa, 2 października 2013

Rozdział XIV

Mary, dziękuję za genialny pomysł. 
Mam nadzieję, że nie napisałam tergo najgorzej i nie za bardzo odbiegłam od Twojego pomysłu. :)


~Cherrie~

   "Ruszałam biodrami w rytm muzyki unoszącej się w klubie. Czułam na sobie spojrzenia napalonych mężczyzn o wiele ode mnie starszych. Przymknęłam oczy, kiedy był refren mojej ulubionej piosenki. Zatraciłam się w solowym tańcu na środku klubu całą sobą. W pewnej chwili poczułam czyjeś dłonie na moich biodrach. Kieliszek z alkoholem wypadł mi z ręki rozbijając się na tysiące kawałeczków. 
Odwróciłam twarz do tyłu i już miałam coś powiedzieć, kiedy poczułam malinowe usta na swoich. Jego gorący oddech zmieszany z alkoholem mącił mi w głowie...
- Hazz... - szepnęłam uśmiechając się. 
Brunet wypuścił mnie z objęć i odwrócił mnie przodem do siebie. Spojrzał na mnie z uśmiechem i ponownie złączył nas w pocałunku. Widać skusiłam go do siebie moim występem który miał miejsce przed chwilą. Wiedziałam, że inni faceci pękają teraz z zazdrości. I niech wiedzą, co tracą...
- Chodź ze mną -szepnął odrywając się ode mnie.
Oddałam się mu całkowicie. Złapał moją dłoń i pociągnął do drzwi wyjściowych z głównego pomieszczenia w klubie. Znaleźliśmy się w korytarzu. Chłopak pociągnął mnie w jego głąb, mijając obściskującą się parę gejów... 
Wpadliśmy do męskiej toalety. Zdziwiłam się trochę, że tu mnie zaprowadził. Bywały romantyczniejsze miejsca. Choćby jego dom, w którym i tak nigdy nie byłam... 
Weszliśmy do jednej z kabin. Hazz zamknął nas i przycisnął mnie do ściany trzymając za nadgarstki, które znajdowały się już nad moją głową. Całował mnie namiętnie. Procenty dawały nam się we znaki... Już miałam spytać, co chce zrobić, kiedy zakończył pocałunek. Oderwał się ode mnie i oparł się o równelgłą ściankę. Założył ręce na piersi i przyglądał mi się z uwagą. Stałam tak i robiłam to co on. 
Po chwili brunet wyciągnął z kieszeni swojej czarnej marynarki mały woreczek. W środku znajdował się biały proszek. Przęłknęłam ślinę, na co Harry się zaśmiał. Panowała cisza. Słychać było tylko mój oddech, stłumioną muzykę i od czasu do czasu jakieś męskie głosy...
Harry wyciągnął rękę z woreczkiem w moją stronę. Pokiwałam przecząco głową.
- Och, Cher... Nie bądź taka -powiedział tym swoim uwodzicielskim głosem.
Znów się do mnie przybliżył i objął mnie jedną ręką w talii, zaś drugą jeździł w górę i w dół po moim udzie. Całował mnie po szyi zostawiając gdzieniegdzie małe malinki. Kochałam gdy próbował mnie uwieść. Tym bardziej teraz poddałam się szybciej, bo nie kontaktowałam za bardzo po alkoholu w mojej krwi. Oparłam głowę o ścianę i z moich ust wydobył się cichy jęk.
- Dobrze. -powiedziałam z wysiłkiem.
Zadowolony z mojej decyzji odkleił się ode mnie i podał woreczek. Wysypałam połowę zawartości na dłoń. Popatrzyłam na nią z grymasem. Wiedziałam jednak, że muszę to zrobić dla Harry'ego. 
- No dalej -popędzał mnie z uśmiechem.
Nachyliłam się nad swoją dłonią i po chwili było po wszystkim. Chłopak zlizał pozostałość białego prochu znad mojej górnej wargi i zadowolony otworzył drzwi od kabiny. Przed nimi jak się okazało stał jakiś mężczyzna dobrze po dwudziestce. Patrzył na nas dziwnym wzrokiem. Nie wiadomo co myślał, kiedy nas zobaczył wychodzących z męskiej toalety, zważając na mój przyśpieszony oddech... Harry rzucił mu przed nogi woreczek z pozostałością narkotyków. Ten uśmiechnął się i złapał go pochylając się. Odwrócił się i zniknął w jednej z kabin.
Harry splótł nasze dłonie i poszliśmy z powrotem do klubu. Dostaliśmy się do środka tłumu. Brunet objął mnie w talii i przycisnął do siebie. Zarzuciłam mu ręce na ramiona. Wolny taniec nie pasował za bardzo do muzyki granej w tym miejscu, lecz nie chcieliśmy się od siebie za bardzo odrywać. Tańczyliśmy wśród, pijanych, spoconych ciał. Mogłam stwierdzić, że czułam się jak ryba w wodzie. 
Przetańczyliśmy kilka piosenek. Hazz wsadził swoje dłonie do tylnych kieszeni moich czarnych szortów i przycisnął moje biodra do swoich. Jęknęłam kiedy go poczułam. Odchyliłam głowę do tyłu przymykając oczy. Harry natychmiat zaczął całować moje odsłonięte ciało, zaś ja wplotłam palce w jego włosy nie chcąc go nigdy puszczać. 
W pewnej chwili zrobiłam krok do tyłu. Narkotyki przyćmilły mi rzeczywistość. Złapałam Harry'ego za rękę i ruszyłam przed siebie, ciągnąc go za rękę. Przeciskaliśmy się między tańczącymi, którzy bawili się w najlepsze. Szukałam wyjścia z klubu. Kiedy owe znalazłam otworzyłam drzwi poprzez pchnięcie ramieniem. Owiał nas ciepły wiatr... Skierowałam się w stronę parkingu pełnego aut. Kiedy znalazłam czarnego Range Rover'a, Hazz zdawał się czytać mi w myślach i automatycznie otworzył drzwi.
- Wsiadaj -powiedziałam otwierając drzwi od strony kierowcy.
- Cher, jestem pijany. Nie mogę prowadzić.
- Wsiadaj. -powtórzyłam. 
Kiedy zrobił to, o co prosiłam uśmiechnęłam się w myślach i siadłam okrakiem na kolanach chłopaka zamykając za sobą drzwi. Popatrzył na mnie zaszokowany, jednak się uśmiechał. Wpiłam się w jego usta roztrzepując dłońmi fryuzrę chłopaka. Przeniosłam je po woli na jego policzki, potem szyję, tors... Zatrzymałam się dopiero przy jego pasku od spodni. Hazz położył swoje ręce na dolnej partii moich pleców. Zaczęłam rozpinać pasek. Kiedy uporałam się z nim wyjęłam go ze szlówek i uśmiechnęłam się w usta chłopaka.
- Tak szybko? -mruknął uwodzicielsko
Pokiwałam tylko głową, zaś ten znów robił wszystko, żeby podniecić mnie jeszcze bardziej. Jego dłoń znalazła się na moim pośladku. Ścisnął go na co pisnęłam jak mała dziewczynka. Usłyszałam śmiech Harry'ego, po czym wrócił do całowania. Zaczęłam rozpinać guzik jego spodni, zaś na kolejny ogień poszedł jego suwak..."
   - O mój Boże. -powiedziałam zmuszając się do pozycji siedzącej na swoim łóżku. 
Rozejrzałam się na około mnie. W pokoju panowała ciemność. Ulżyło mi, że to był tylko sen... Tylko sen. Nadal miałam jednak w głowie wyraz twarzy Harry'ego, kiedy tańczyliśmy, jak wręczał mi narkotyki, to, co robiłam w jego samochodzie...
Potrząsnęłam głową oddalając od siebie tą ostatnią myśl.
   Znałam Harry'ego już od prawie miesiąca, lecz dopiero teraz patrzyłam na niego pod tym względem. Mieliśmy tyle lat ile mieliśmy i skoro byliśmy parą, to w grę wchodził seks?
Zastanowiłam się nad tym dłużej, lecz po chwili powiedziałam sobie że nie. Znaliśmy się za krótko. Nawet jeśli było to przed nami to jeszcze nie teraz. Jeśli w ogóle miało być...
Kolejna myśl która mi się nasunęła to to czy Hazz już to robił?
Jeśli miałabym się zdobyć na odwagę, to chciałam go spytać przy najbliższej okazji, która i tak miała nadarzyć się już dzisiaj. Kolejna, druga randka.
   Po moim śnie ucieszyłam się jeszcze bardziej. Nie powiem: Harry był przystojny, straciłam dla niego głowę i w pewnym sensie mnie podniecał...
   Opadłam na poduszkę okrywając się kołdrą po samą szyję. Myślałam jeszcze o śnie, kiedy zasnęłam odpływając na dobre....


Jeden z moich ulubionych rozdziałów ;3
Myślę że nie jest najgorszy.
I 15 rozdział będzie kontynuacją tego :)

23 komentarze:

  1. kocham ten imagin <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Zajebisty!!!
    Dawaj kolleejny! ;*
    Czekam!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurna!
    Sen erotyczny z Harrym^^
    To najlepszy rozdział ever! ;)
    Ciekawa jestem scenki ;p
    A wg to jak to czytałam śmiałam się i śmiałam ;D
    Kocham to jak piszesz xd
    A właściwe co oni ćpali?
    To bardzo interesujące zagadnienie ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ej! Jaki erotyczny?! xdd
      Jak dla mnie też nie jest najgorszy i chyba serio najlepszy ;3
      Scenka będzie za.. uhuhuu! Za długo xd
      Czemu się śmiałaś? Ja tu próbowałam coś poważnego pisać a ty coś takiego odwalasz. Foch ;*
      A ja kocham jak ty piszesz <3
      A nie wiem co ćpali. Nie znam się na tym XD

      Usuń
    2. No erotyczny ;)
      Nie mogę doczekać się scenki ^_^
      Śmiałam się bo Cherr chciała mu obc*****ć ;p

      Usuń
    3. Powiedziałabym bardziej że podniecający XD
      Tak. Wiem że się nie możesz doczekać, ale luuuz!
      Jezu Chryste... Dobijasz mnie kobieto! A skąd wiesz że akurat obciągnąć? Może lodzik? XDD

      Usuń
    4. To chyba to samo ;)

      Usuń
    5. Wiesz o ile mi wiadomo to obciąganie i lodzik to jedno i to samo droga Elizabeth xd hahahha
      A czemu cię dobijam? ;)

      Usuń
    6. No sorki, ale moja wiedza na ten temat nie jest taka jak twoja. I ja słyszałam inną wersję apropos tego...
      Dobijasz bo jesteś tak napalona i piszesz mi zboczone rzeczy w komentarzach XD

      Usuń
  4. O Boże, trzy razy to czytałam... Ty to tak dokładnie napisałaś, zwłaszcza tą scene w łazience. Właśnie tak było :) Dzieki ze wykorzystałaś ten pomysł ;*
    Bardzo czekam na następny rozdział wiec dodawaj szybciutko :-)
    I proszę, wejdź na FW tam ci dałam LINK do czegoś... Ja juz ryczę ;-C
    Mary Cullen

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzy razy?!
      Mnie by się nie chciało. Ja czytałam to raz xd
      Starałam się żeby nie spieprzyć twojego pomysłu.
      Sprawdzałam link i powiem tyle, że ryczę jak idiotka. Nie mogą zamknąć Twilight In Polish!! ;__;

      Usuń
  5. Też bym chciała taki sen ! <3
    Świetnee ;)
    Fajnie, że odpisujesz na komentarze i uwzględniasz pomysły innych. Czytam sporo blogów i nieraz to ciężko sie doprosić o jakąkolwiek odp :-/
    Czekam na ciąg dalszy! :D
    Agata ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bym chciała, ale lipa. Nie mam :((
      Zawszę odpisuję na jakieś komentarze dłuższej treści.
      I wykorzystuję pomysły innych bo czasami w ogóle weny nie mam więc wiesz...
      KC <3

      Usuń
  6. Jaka ja nie ogarnieta jestem -,- nie zauwazylam Twojego poprzedniego rozdzialu ehh.. Ale juz wszystko nadrobilam :)
    I uwazam ze ten rozdzial napisalas genialnie wgl ten sen *.* hahahah widac, ze Harry nie w pewnym sensie ja podnieca, ale chyba bardzo :D
    Ja czekam na scenke i chce ja niedlugo :3
    Huhuhu druga randka <33 ciekawe co tam sie wydarzy ;)
    Czekam na kolejny ^^
    Caluje :*
    Olcia Styles

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahah xdd Zakręcona jesteś i tyle ;*
      Dziękuję ;*
      Miałam wenę i tyle. I konkretny pomysł mi ktoś zaoferował :))
      Co wy takie napalone na tą scenkę jesteście?! xd dopiero co był pierwszy pocałunek!
      Na pewno nic zboczonego. Chociaż może... ;3

      Usuń
    2. Oj bo to taki wiek hahha w takich sprawach zawsze zwalam na wiek ;)
      Huhu to tym bardziej nie moge sie doczekac tej randki :3
      Zakrecona ? Tak z tym sie moge zgodzic :D
      Co z tego ze pocalunek dawaj cos namietnego wiesz o co chodzi ;) Czekam czekam i jeszcze raz czekam. :D
      Mam nadzieje, ze dlugo nie bd musiala ;)
      Olcia Styles

      Usuń
    3. Haha! Me too ;3
      Coś namiętnego? Mogę napisać coś uroczego, i to w XV rozdziale :)
      A na scenkę to jeszcze trochę poczekasz ;*

      Usuń
  7. Ej, dawaj kolejny!
    I jak to będzie kontynuacja???

    OdpowiedzUsuń
  8. No,No...
    A już myślałam że będzie SEKS!!!
    Nie nawidzę cie
    Fajny pomysł ale wyjedź jeszcze raz takim czymś a dopadnę cie!
    Pozdrowienia:*
    ~Paula

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yhyh xd
      Mogłaś się skapnąć że to będzie sen!!
      Tak. Też cię kocham ;*
      Haahah xdd Nie wiesz gdzie mieszkam więc mi nic nie zrobisz. :D

      Usuń
  9. Wow!!! Świetny!
    A dzisiaj jest 4, więc dodasz nowy rozdział?
    :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widzisz wczoraj nie dodałam nic nowego.
      Brak czasu, lekcje, treningi...
      Ale może dodam coś dzisiaj :)

      Usuń
    2. To czekam C:

      Usuń